Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jakie tajemnice kryją się za produkcją Twoich ulubionych kosmetyków? Podejrzewasz, że czasem producenci mogą wykorzystywać nieco kontrowersyjne metody – takie jak choćby eksperymentowanie na naszych przyjaciołach zwierzętach? Jeśli tak, to ten artykuł jest z pewnością dla Ciebie! Właśnie tutaj postanowiliśmy rzucić nieco światła i wyjaśnić sytuację odnośnie takich marek, jak CeraVe oraz L’Oreal – czy one faktycznie testują swoje produkty na zwierzętach? Czy możemy być spokojni, że wybierając kosmetyki z ich oferty, nie przyczyniamy się do cierpienia naszych czworonożnych przyjaciół? Odpowiedź na te pytania okaże się być być może bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka… ale nie martw się! Oczywiście postaramy się na nie odpowiedzieć, kompleksowo i wyczerpująco.
CeraVe a testy na zwierzętach – fakt czy mit?
Zacznijmy od najbardziej dręczącego nas pytania – czy CeraVe testuje na zwierzętach?. Jak sama firma oficjalnie informuje, CeraVe nie prowadzi testów na zwierzętach, co byłoby jednoznaczne z jego potwierdzenia jako marki cruelty-free. Możemy to odczytać nie tylko z ich własnej strony internetowej, ale także z różnych źródeł internetowych, jak choćby strony PETA, która umieszcza markę na liście cruelty-free. Bardzo dobra wiadomość, prawda?
Patrząc jednak głębiej, warto zauważyć, że CeraVe jest własnością korporacji L’Oréal. Jak wspomniałem, przejdziemy do tego, czy L’Oréal testuje swoje produkty na zwierzętach, ale na razie musisz pamiętać, że właścicielem CeraVe jest właśnie większa firma kosmetyczna.
Przejdźmy więc do L’Oreal…
Czy firma L’Oreal testuje na zwierzętach? Tutaj sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Przez wiele lat L’Oreal testował swoje produkty na zwierzętach, ale przeprowadzka do era zero zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach spowodowała zmianę podejścia firmy. Działa zgodnie z regulacjami i zarzeka się, że większość produktów nie jest testowana na zwierzętach. Można przeczytać o tym na ich stronie internetowej.
Niemniej jednak warto zauważyć, że w niektórych miejscach na świecie testy na zwierzętach produkty będącej własnością L’Oreal są wymagane przez prawo. Na przykład w Chinach do 2021 r. wszystkie kosmetyki importowane musiały być testowane na zwierzętach. Co z tego wynika? Same L’Oreal podaje, że ich produkty nie są w 100% wolne od testowania na zwierzętach.
Co to oznacza dla CeraVe – czy jest całkowicie cruelty-free?
Czy należy więc uważać, że CeraVe, pomimo swojego oświadczenia, nie jest marką cruelty-free? Na razie zdaniem specjalistów CeraVe można uważać za markę, której produkty nie są testowane na zwierzętach, pomimo faktu, że należy do L’Oreal. Jak sami przedstawiciele marki zaznaczyli, wykorzystują oni działalność swojej firmy-matki w celu poszukiwania alternatywnych sposobów testowania swych produktów na białkach skóry i mapowaniu genomu.
Jednakże, podejście do jakie mają wobec testowania na zwierzętach może odkształcać perspektywę swoich klientów. Dlatego warto uważnie śledzić ewentualne zmiany w działalności marek, na stronach internetowych organizacji zajmujących się prawami zwierząt oraz na niezależnych blogach.
Podsumowanie – wolne od testowania na zwierzętach czy nie?
Podsumowując, produktów CeraVe nie są testowane na zwierzętach i marka uznawana jest za stosującą etykę cruelty-free. Sytuacja L’Oreal jest bardziej złożona, ale wynika to głównie z wymogów prawnych na świecie.
Ostatecznie warto pamiętać, że to do każdego z nas należy decyzja, czy ufać tym deklaracjom czy też nie. Jeśli zależy nam na wyborze produktów wolnych od testowania na zwierzętach, warto być świadomym rzeczywistej sytuacji związanej z markami i być gotowym na poszukiwanie rzetelnych informacji.
Wolne od testowania na zwierzętach – czy echos? Rozważmy przypadek CeraVe i L’Oreal
Czy CeraVe, ceniona marka kosmetyków, rzeczywiście jest wolna od kontrowersyjnej praktyki testowania na zwierzętach, czyli czy wpisuje się w kategorię cruelty-free? Atutem dla marki jest oficjalne potwierdzenie, że nie prowadzi ona takich prób oraz umieszczenie na liście PETA jako marka cruelty-free.
Jednak CeraVe należy do L’Oreal – międzynarodowej korporacji kosmetycznej, która, choć obecnie ogranicza testowanie na zwierzętach, nie może zagwarantować, że jej produkty są w 100% wolne od tej praktyki, szczególnie wobec wymogów prawnych w niektórych krajach.
Co to oznacza dla klientów, którzy pragną wspierać etyczne marki i pozostaje czujni wobec praw zwierząt? Na dzień dzisiejszy, CeraVe uchodzi za markę nieprzeprowadzającą testów na zwierzętach, lecz warto obserwować ewolucję działań marek i zmiany legislacyjne, które mogą wpływać na ich działania.